„Środa minie tydzień zginie” jak to mówi polskie…powiedzenie klasy robotniczej oraz tłumaczenie na polski tekstu Wednesday’s child is full of woe rzuconego przez Morticię Addams w serialu….no właśnie, serialu, którym zachwyca się każdy mójContinue reading
Tag: blog osobisty
Środa dziewiątego
Powracam do żywych. To znaczy, do takich, co mogą zrobić już coś więcej niż kawę, bałagan w pokoju albo pięciominutową rozgrzewkę. Nieśmiało zajęłam się jednym z moich największych hobby czyli papierologią – a mianowicieContinue reading
Wtorek dwudziestego
To dziś ten dzień! Ważny, choć wcale niewyczekiwany. Normalnie powinnam napisać coś w stylu: dziś premiera filmu X! albo: wychodzi nowy dodatek do Simsów! Chciałabym! Tymczasem dzisiaj czeka nas polowanie. Ostatnio trwało 15 sekund, choćContinue reading
Piątek dwudziestego piątego
Wiosna – wielkie otwarcie. Bo po grecku słowo anoiksi jest ściśle związane ze słowem anigo czyli „otwierać” (anoiksa – otworzyłem). Czy też tak macie, że wiosną macie jakby nową nadzieję na wszystko? Ja tak iContinue reading
Morsowanie na śniadanie
Matko, ile ludzi – pomyślałam, robiąc nieśmiałe pajacyki. Teraz to już nie mogę się wycofać, bo będzie obciach. Stałam, a właściwie robiłam rozgrzewkę nad brzegiem lokalnego jeziorka, nad którym zbierały się coraz większe rzesze morsówContinue reading
Poniedziałek dwudziestego dziewiątego
Siedzę sobie w pokoju z widokiem. A ten widok zmieniał się przez szereg tygodni sukcesywnie; najpierw nie widziałam domów za lasem. Widziałam za to wysoką, wiekową, zieloną ścianę. Z czasem na tej ścianie zaczęłyContinue reading
Piątek dwudziestego dziewiątego
Spójrzcie na tę datę i powiedzcie, że żyjemy w prostym społeczeństwie. Otóż nie. Język to kultura, język mówi nawet między wierszami. Nie bez pardonu romantyczne piosenki dobrze brzmią po francusku, a nie niemiecku, w którymContinue reading
Czwartek dwudziestego pierwszego
– …a teraz przyjedzie szary samochód. Szary samochód przyjechał. – …. I jeszcze czarny Golf. Czarny Golf popędził prosto za tym szarym, dokładnie minutę później. Cała scena rozegrała się przed naszym lokalnym basenem,Continue reading
Piątek ósmego
Ten post będzie inny. Być może nieprzydatny – albo przydatny inaczej. Jest piątek jakich wiele; jak środa, czwartek, poniedziałek. Od jakiegoś czasu dni mijają mi tak szybko, że czasem nie dowierzam, muszę zerknąć naContinue reading
Blondynka rozwiązuje problemy ludzkości
Codziennie w moje oczy wpadają nowe doniesienia z kraju i ze świata – niektóre znikają równie szybko, co się pojawiły, inne trapią ludzkość lub po prostu ograniczmy się: polskie społeczeńsko tygodniami, miesiącami, a bywaContinue reading