Święta, święta i po świętach. I po choince i po prezentach – chociaż nie… niektóre zostają z nami na dłużej, jak na przykład obrus świąteczny od mamusi; a nadmienię, że jest to jedyny obrusContinue reading
Tag: przygody blondynki
Piątek dwudziestego dziewiątego
Spójrzcie na tę datę i powiedzcie, że żyjemy w prostym społeczeństwie. Otóż nie. Język to kultura, język mówi nawet między wierszami. Nie bez pardonu romantyczne piosenki dobrze brzmią po francusku, a nie niemiecku, w którymContinue reading
Blondynka rozwiązuje problemy ludzkości
Codziennie w moje oczy wpadają nowe doniesienia z kraju i ze świata – niektóre znikają równie szybko, co się pojawiły, inne trapią ludzkość lub po prostu ograniczmy się: polskie społeczeńsko tygodniami, miesiącami, a bywaContinue reading
Świat 20 lat wcześniej.
– A wiecie, że we Włoszech nie jedzą pizzy z keczupem?! W ogóle włoska pizza jest płaska. – Dziwne. I im to smakuje?! – sięgając po następny kawałek, skomentowaliśmy ten przebłysk wiedzy naszego kolegi.Continue reading
Przemyślenia blondynki cz.8 : Łiski za 4 złote.
– Kotek, ile w tym Bielsku możliwości! – mówiłam z przejęciem podczas wspólnego, piątkowego obiadu – wyobraź sobie, filet z indyka w każdym sklepie, na każdym stoisku! – Nooo nooo – pokiwał głową mój mąż,Continue reading
Blondynka i smoki Daenerys.
Jak Denerys miała swoje smoki tak ja miałam swoje mole. Mało chlubne stworzenie na znak rodowy, ale nie chciało być inaczej; lata temu hen w zamierzchłej przeszłości, mole zagościły niepozornie w mojej kuchni i odtądContinue reading