Świat bez dzieci – to byłoby piękne! Tylko dorośli ludzie, bezdzietni, zatem mniej znerwicowani, mniej zdeterminowani, mniej zależni, mniej walczący. Wielu dorosłych miałoby więcej czasu na rzeczy większe, niż te przyziemne; czytanie i tworzenieContinue reading
Tag: blog osobisty
Czwartek dwunastego
Środa minie, tydzień zginie – czy jest bardziej prawdziwe stwierdzenie? Popatrzcie, w jakich my ramach żyjemy; ramach, w których dzielimy nasze życie na siedem części i każdej nadajemy emocjonalne znaczenie w zależności odContinue reading
Dlaczego chcesz być w związku?
W poprzednim poście nakreśliłam kilka powodów, dlaczego dzisiejsze czasy zaczynają być nazywane erą singli. Czy upatruję w tym problemu? I tak, i nie. Tak – gdy człowiek pragnie stworzyć związek, a z jakiegoś powoduContinue reading
Środa siedemnastego
Są marzenia, które nie należą do ciebie, a mimo to, warto za nimi podążać. Satysfakcja z ich spełnienia jest często wynikiem wizji, pokory oraz ufności, z którą powzięło się ów projekt. Mimo, że niktContinue reading
Niedziela dwudziestego pierwszego
Są takie dni, kiedy czujesz, że los się do ciebie uśmiechnął. Taki z drinkiem i parasolką w tle. Ba! Ja ci powiem, że wcale nie trzeba czekać na los i samemu sobie zrobićContinue reading
Poniedziałek pierwszego
Najważniejszą rzeczą jest, aby cieszyć się swoim życiem – przeczytałam dziś te słowa Audrey Hepburn, zapisane w moim nowym terminarzu. Każde kolejne, aż do końca roku są tak zwane motywacyjne, które możnaContinue reading
Wtorek trzeciego
Jeśli pisanie może być powołaniem, to ten głos przynaglenia rozbrzmiewa w mojej głowie wtedy i zwłaszcza wtedy, gdy do roboty jest coś konkretnego, namacalnego, jak zbieranie orzechów, ziół do wysuszenia czy winogron, albo chociaż wstawieniaContinue reading
Środa dziewiętnastego
Intro – Kochanie, co robisz? – Sprzątam kurnik. Muszę jeszcze pozbierać jajka i dokupić dwie kury. I ostrzyc lamę. Jutro czwartek dwudziestego. Wielki dzień, zwłaszcza po dziewiętnastej czasu polskiego. O ile dożyjęContinue reading
Czwartek szesnastego
Czy macie już przebiśniegi? – zapytali znajomi z Syberii, posyłając mi kolejne i kolejne zdjęcia zaśnieżonego, sybirskiego miasta. Wszystko ma swój czas – myślę sobie cierpliwie, patrząc na te zdjęcia. Dla mnie czas tolerancjiContinue reading
Piątek trzeciego
Piątek, weekendu początek! Mówię bardziej za prawdopodobnie większość czytających, gdyż mój weekend rozpoczął się wczoraj o 16ej. Przez ostatnią dobę, to jest czas, kiedy pogoda zdecydowanie nie jest taka jaką mają teraz Teneryfianie,Continue reading