Marokańskie, zdrowe ciasteczka

Gdy zobaczyłam je po raz pierwszy, nie mogłam oderwać wzroku – bo już niemal organoleptycznie czułam, jak smakują! Zrobiłam i nie zawiodłam się. Mój mąż ogłosił je najlepszymi ciasteczkami ever. Postanowiłam je zrobić w tym roku na święta obok nieśmiertelnych, to jest absolutnie zawsze obecnych greckich ciasteczek świątecznych – kurabiedes. Na pewno zrobię też fińskie ciasto świąteczne.

Oto one:

 

(na TAKĄ blachę)   NIE potrzebujesz mixera.
– 250 g migdałów ze skórką  (które drobno zblendujemy)
– 2 jajka
– 40-50 g cukru (ja używam erytrytolu)
– 1 łyżka kakao naturalnego
– 1 łyżeczka lub łyżka (jak wolisz) cynamonu

– 2 szczypty proszku do pieczenia
– cukier puder do „obturlania” weń
– orzechy włoskie do dekoracji

 

 

  1. Nastaw piekarnik na 180 stopni. Wyłóż blachę papierem.
  2. Zblenduj migdały.
  3. Do jednej miski wsyp wszystko prócz cukru pudru i orzechów włoskich.
  4. Dokładnie wymieszaj łyżką.
  5. Uformuj kulki i wrzuć je do miski z cukrem pudrem. Potrząsaj by dokładnie się obturlały w cukrze.
  6. Ułóż kulki na blasze i lekko wgnieć w nie połówki orzechów włoskich.
  7. Włóż do piekarnika, piecz około 15 minut.

 

 

Voila! I tyle! Ciasteczka wyjdą popękane i w tym ich wielki urok!  Smaczności!