Mam taki fajny przepis. Zdrowy w dodatku. I szybki. A same ciasteczka – uzależniające.
Na niemal całą blachę ciastek :
– 1 opakowanie kleiku ryżowego (bezsmakowego)
– ¾ szklanki erytrytolu (lub ½ szklanki cukru, jak kto woli)
– 1 kostka masła (temp.pokojowa)
– 3 jajka
– 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
– 4 łyżki wiórków kokosowych
– opcjonalnie: nasiona chia (ja dałam, stąd czarne kropki na ciasteczkach)
– jeśli chcesz wypełnienie, przygotuj dżem, powidła, orzech…ja dałam po rodzynce.
Co następuje:
- Włączyć piekarnik na 180 stopni.
- Zmiksować masło z erytrytolem.
- Dodać jajka, miksować.
- ….i pozostałe składniki (prócz ewentualnej rodzynki :- ) )
- Z powstałej masy uformować kulki wielkości włoskiego orzecha – można zrobić dziurkę na „wkład”.
- Na papierze do pieczenia, ułożyć uformowane kulki.
- Piec około 15-20 minut – kontrolować, czy kulki są już zarumienione, jeśli tak – wyciągnąć.
- Odstawić na około 20-30 min.; po wyjęciu z pieca kulki są miękkie. Gdy lekko ostygną, można włożyć „wkładkę” i zostawić do całkowitego wystygnięcia.
I tyle! Odpalajcie ekspres do kawy, nastawiajcie kawiarkę, bo ciasteczka gotowe!