Lata temu, patrząc na niektórych moich rówieśników, pomykających do kościoła co chwilę, odmawiających sobie wszystkiego, co dobre, myślałam: Ja bym się do tego nie nadawała! Co za zaściankowość, umieranie za życia i w imię czego?!Continue reading
Lata temu, patrząc na niektórych moich rówieśników, pomykających do kościoła co chwilę, odmawiających sobie wszystkiego, co dobre, myślałam: Ja bym się do tego nie nadawała! Co za zaściankowość, umieranie za życia i w imię czego?!Continue reading