Film tygodnia: Pitbull. Niebezpieczne kobiety

Jeśli ktoś z Was zastanawia się, na co tu iść do kina na dniach, to niezależnie od płci i poczucia humoru bardzo polecam ten wybór.
Oglądając ten film tydzień temu, jeszcze nie wiedziałam tego, czego dziś dowiecie się ode mnie:

Wszystkie dialogi, wszystkie sceny w tym filmie zdarzyły się naprawdę
– Patryk Vega, reżyser

Nie byłam tego świadoma i po wyjściu z kina, gdy omawialiśmy film, powiedziałam do mojego faceta: Nic tylko pogratulować scenarzyście tego filmu; wymyślić tyle rewelacyjnych tekstów i tyle świetnych scen, trzeba mieć łeb jak sklep! – a tu się okazuje, że najlepsze scenariusze jak zwykle pisze życie.

Już trailer tego filmu mnie zainteresował na tyle, że wybrałam się do kina, ale w rzeczywistości, ….można umrzeć ze śmiechu i ze zdumienia jednocześnie.

 

W 2015 roku 40 % funkcjonariuszy przyjętych do Policji stanowiły kobiety  (info)

 

pitbul1W filmie poznajemy ich kilka – nie będzie chyba dziwić, jeśli nadmienię, że żadna z nich nie ma poukładanego życia prywatnego; z różnych powodów (chyba najbardziej z niemocy w życiu osobistym) zakładają mundur. Każda z nich jest inna, ma inne predyspozycje, inne podejście do swojej pracy. Ale funkcjonariuszki to nie jedyne żeńskie bohaterki – po raz pierwszy poznasz Drabinę (Alicja Bachleda-Curuś) która trafia za kratki w wyniku rodzinnego spisku, a jeśli oglądaliście poprzednią część, to ponownie spotkacie  Olkę (genialna rola Mai Ostaszewskiej) uprawiającą nadal życiowy flow  u boku Majami:

 

Olka: A wiesz kochanie, że staram się za twoją pensję żyć?
Majami: Wiem.
Olka: No to dziś sobie kupiłam krem za dwieście siedemdziesiąt jeden.
Majami: No i?!
Olka; No i h**! Nie będę żreć  przez trzy dni!

W filmie, zwłaszcza w wydaniu Olki roi się od przekleństw stawianych zamiast przecinków – ale… kompletnie mi to nie przeszkadzało. To, co razi mnie na co dzień, w „Pitbull’u” nie miało żadnego znaczenia – wręcz dodaje błyskotliwości dialogom i zabarwienia scenom.  Nie jest czymś naciąganym i na siłę.

pitbull5Cała fabuła skupia się wokół prawdziwych, a jakże, wydarzeń jak afera paliwowa. O aferze można poczytać co prawda w Wikipedii, ale tacy bohaterzy jak Majami (Piotr Stramowski), Szelka (Artur Żmijewski), Gebels (Andrzej Grabowski) oraz zupełnie nowa postać – Cukier (Sebastian Fabijański) ożywiają całą tę sprawę, którą znaliśmy tylko z newsów TVN-u.

Dużo ciemnych spraw, kilka pościgów, kilka zabójstw, interwencji rodzinnych, łapówek – dużo ludzi żyjących w strachu ale i cała masa dialogów rozwalających system – po prostu dobre kino sensacyjne.

 

Ale to, co jest w tym filmie najciekawsze

 

To fakt, że każda z tych głównych postaci spotkała się ze swoimi protoplastami; Alicja Bachleda-Curuś poznała prawdziwą osadzoną „Drabinę”, Maja Ostaszewska spotkała się ze zwariowaną Olką, a Piotr Stamowski poznał prawdziwego Majami. (zdj.poniżej)
majami,piotr stramowski,pitbull

Dobór aktorów jest rewelacyjny. Patryk Vega w roli Majami obsadził nikomu nieznanego Piotra Stamowskiego, który wywiązał się z zadania lepiej niż dobrze. Jak zawsze podobała mi się Joanna Kulig oraz wspomniana, Maja Ostaszewska. Zupełną świeżością okazała się postać Cukra, który jest właściwie klamrą tych wszystkich bohaterów; każdy go gdzieś na swojej drodze spotyka. Na każdego Cukier wywiera wpływ, nieodwracalnie zmieniając jego życie.

Film na pewno jeszcze obejrze nie raz – jeśli pojawi się na DVD, kupię na pewno, choćby po to, by spisać te wszystkie (albo chociaż 1/3!) świetne dialogi :- )

Widzieliście już ten film? A może się wybieracie?

pitbull niebezpieczne kobiety