Zanim nie nawiązałam relacji z Bogiem i nie zaczęłam poznawać „Jego ludzi” o muzyce uwielbieniowej wiedziałam tyle o nic. Podobali mi się śpiewający i klaszczący Murzyni, ale nie sądziłam, że da się na grunt polskiContinue reading
Zanim nie nawiązałam relacji z Bogiem i nie zaczęłam poznawać „Jego ludzi” o muzyce uwielbieniowej wiedziałam tyle o nic. Podobali mi się śpiewający i klaszczący Murzyni, ale nie sądziłam, że da się na grunt polskiContinue reading