W dzieciństwie miałam swój ulubiony kawał. Irytował się każdy, komu go opowiadałam, a mój nigdy-nieoceniający- mąż ogłosił go najgłupszym kawałem ever. Ale muszę go przytoczyć, żeby móc zrobić Wam piękny wstęp do filmu. No toContinue reading
W dzieciństwie miałam swój ulubiony kawał. Irytował się każdy, komu go opowiadałam, a mój nigdy-nieoceniający- mąż ogłosił go najgłupszym kawałem ever. Ale muszę go przytoczyć, żeby móc zrobić Wam piękny wstęp do filmu. No toContinue reading