Maj w pełni. Jeszcze tydzień temu szorty i cykanie świerszczy nad jeziorem, dziś sztormiak, powrót do zimowej kołdry i lizanie palca raz po raz sprawdzając, z której strony wieje wiatr i czy aby na pewno wyjście na Stefankę to dobry pomysł.
„A było tak ciepło!” – słyszę co chwila. No właśnie mylisz się drogi bratku, bo to, czym uraczył nas początek maja, to była raczej anomalia, z której można było skorzystać, a owszem, ale zbytnio się nie przyzwyczajać. Maj to Trzech Ogrodników i Mokra Zośka i starzy (doświadczeniem) ogrodnicy to wiedzą. Nie porywają się z sadzonkami pomidorów czy papryki tylko dlatego, że im rękawki opaliło na tarasie.
Ja, ogrodniczka ze stażem kilkunastoletnim, kieruję się mądrością ludową, a nie emocjami i zachowuję spokój niczym Gandalf, obserwując chmury i ptactwo.
Ale pierwsze zbiory pokrzywy już za mną. Jeśli komu zależy, warto się pośpieszyć, bo pokrzywy zaliczają właśnie solidny wzrost. A najbardziej wartościowe te młode, wiadomo. Po co mi ten badziew? Zacznę od prostego powodu, który poprze każdy hodowca kur: moje pierzaste koguciki ją uwielbiają, a zwierzęta lubią coś, co im służy. Pokrzywa służy kurom; ma duże ilości witaminy C oraz innych przeciwutleniaczy, żelaza, wapnia, magnezu, a to wszystko wzmacnia ich układziki odpornościowe, czyli finalnie uszczęśliwia, a szczęśliwa kura to szczęśliwy hodowca.
Drugą sprawą jest pokrzywa w zastosowaniu domowym, już dla człowieka. Już piszę, co nam robi pokrzywa, jeśli użyjemy rękawic, a potem sparzymy ciepłą wodą:
Pokrzywa zawiera wiele bioaktywnych substancji i fitochemikaliów, w tym polifenole, karotenoidy, kwasy tłuszczowe, garbniki, aminy, izolektyny, terpenoidy oraz witaminy z grupy B i witaminę C. To dzięki tym składnikom posiada korzystny wpływ na zdrowie człowieka.
- Źródło witamin i minerałów – Pokrzywa zawiera dużo witamin (A, C, K, z grupy B) oraz minerałów, takich jak żelazo, magnez, wapń, potas i krzem. Te składniki są ważne dla ogólnego zdrowia, pomagają w utrzymaniu zdrowych kości, skóry i włosów.
- Wspomaga układ odpornościowy – Dzięki zawartości witaminy C oraz innych przeciwutleniaczy, pokrzywa może pomóc w wzmacnianiu odporności organizmu, chroniąc przed infekcjami.
- Działanie przeciwzapalne – Pokrzywa ma naturalne właściwości przeciwzapalne, co może pomóc w łagodzeniu stanów zapalnych, takich jak zapalenie stawów czy inne choroby zapalne.
- Pomaga w leczeniu anemii – Dzięki dużej zawartości żelaza, pokrzywa wspomaga produkcję czerwonych krwinek, co jest pomocne w leczeniu anemii.
- Wspomaga trawienie – Pokrzywa może poprawić trawienie i wspierać zdrowie jelit, a także działać łagodząco na problemy takie jak zaparcia czy wzdęcia.
- Detoksykacja organizmu – Pokrzywa jest znana ze swojego działania oczyszczającego, wspomaga usuwanie toksyn z organizmu, poprawiając pracę nerek i wątroby.
- Wspomaga zdrowie skóry i włosów – Dzięki zawartości witamin i minerałów, pokrzywa może pomóc w walce z problemami skórnymi, takimi jak trądzik czy egzema. Stymuluje także wzrost włosów i poprawia ich kondycję.
- Wspomaga walkę z alergiami – Pokrzywa jest znana z działania łagodzącego objawy alergii, takie jak katar sienny, dzięki naturalnym substancjom przeciwzapalnym.
- Pomaga w leczeniu problemów z układem moczowym – Pokrzywa działa moczopędnie, co pomaga w leczeniu problemów z układem moczowym, takich jak infekcje dróg moczowych czy kamienie nerkowe.
Pokrzywa – męska sprawa
Jednym z najbardziej fascynujących faktów o pokrzywie jest jej udowodnione działanie w leczeniu problemów z prostatą. Badania naukowe wykazały, że ekstrakt z korzeni pokrzywy może pomóc w łagodzeniu objawów przerostu prostaty, który dotyczy wielu mężczyzn w starszym wieku. Pokrzywa zawiera substancje, które pomagają zmniejszyć stan zapalny i poprawić przepływ moczu, co przyczynia się do zmniejszenia dolegliwości związanych z tym schorzeniem. Właściwości te zostały potwierdzone przez liczne badania kliniczne, a ekstrakty z pokrzywy są obecnie powszechnie stosowane w suplementach diety wspomagających zdrowie prostaty.
Pokrzywa – sprawy sercowe
Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Turcji sugerują, że pokrzywa może mieć działanie ochronne na układ sercowo-naczyniowy. W badaniach na szczurach laboratoryjnych pokrzywa wykazała zdolność do obniżenia poziomu cholesterolu i poprawy funkcji serca. Co więcej, pokrzywa może mieć działanie przeciwdziałające zakrzepom, co może zapobiegać chorobom serca.

Ja stosuję pokrzywę dość często – zwykle wysuszoną, pokruszoną, dodając ją do posiłków (zup, ziemniaków, „kociołków”, zapiekanek, kanapek, sałatek).
Ja tu o pokrzywie, a obecnie na trawniku rośnie dużo innych dobroczynnych chwastów! Już rozpisywałam się o nich w tych postach: Dobroczynne zioła, zioła w kuchni .
Co roku na wiosnę piszę Wam o ziołach, które możecie zbierać – a rosną tuż obok Was! Oczywiście, warto się przejść w tereny mało skażone spalinami. Najlepsze są łąki i polany z dala od miasta – zbieraj zioła z naturalnych, nieskażonych terenów – minimum 200–300 metrów od dróg, gospodarstw rolnych (z opryskami) czy zabudowań. Nieuprawiane pola i miedze – To świetne miejsce na pokrzywę, krwawnik czy dziurawiec – byle nie były narażone na zanieczyszczenia z pól chemizowanych. Wreszcie: Własny ogród lub działka.
Obecnie zaczytuję się w kolejnej „ziołowej” książce – tym razem szwedzkiej autorki, Lisen Sundgren pt.” Zielnik. Jedzenie i domowe kuracje z łona natury”. Książka pięknie wydana, z niesamowitymi ilustracjami. Odnalazłam w Lisen bratnią, zielarską duszę – widzę, że obie tak samo kochamy dary natury i mamy do nich jednakie podejście.
Dla jednych chwasty, dla innych pokarm
Staram się żyć tak blisko natury, jak to tylko dla mnie możliwe. Rozważałam zamieszkanie latem w lesie, ale mój mąż uświadomił mnie, że my właściwie mieszkamy w lesie, do którego często wychodzę latem z samego rana, w piżamie i boso. Po prostu nie mogę doczekać się pierwszych promieni słońca, przywitania się z ptakami, zapachu przyrody i dotknięcia bosą stopą ziemi. Zbieranie ziół jest dla mnie przyjemnym rytuałem, który za każdym razem przypomina mi, że dostałam w posiadanie tę oto ziemię, by mi służyła, a ja z nią koegzystowała i że tak miało być od początku. Gdy chodzę po ziemi, lesie, ogrodzie, zbieram podarunki od mojego dobrego Boga. Jestem w najwłaściwszym miejscu.
On od początku wiedział, co będzie człowiekowi służyć, co będzie mu pokarmem. Jestem za to niewymownie wdzięczna za każdym razem, gdy zrywam pokrzywę, kurdybanek, gwiazdnicę, liście poziomki, skrzyp, czosnek niedźwiedzi…..
Gdy zapoznamy się z właściwościami poszczególnych roślin, zobaczymy w nich cud stworzenia. Ja ten cud widzę. Nie trwonię roślin – zbieram tylko tyle, ile potrzeba. Nie wyrywam korzeni – chyba, że to z korzeni robię jakąś miksturę (np. z korzenia mniszka lekarskiego). Kocham ten genialny, zielony zamysł Boga.
Kierowani mądrością, wszyscy możemy czerpać z przyrody ku naszemu dobru. Bardzo Was do tego zachęcam.
Zbieracie zioła, chwasty, a może jakieś hodujecie? Ten temat jest dla mnie szczególnie fascynujący, zatem nastawiam ucha!
Pozdrawiam Was zielono