Jack Wróbel i sorbet z jarzębiny – czyli jak łatwo zapamiętać słowa w języku obcym.

W życiu każdego człowieka uczącego się języków obcych, jest chwila irytacji związana z niemożnością zapamiętania jakichś słów – nie muszą należeć do grupy słów mało używanych, trudnych – po prostu nie potrafimy ich zapamiętać.
Jaka rada? Dziś skupię się na SKOJARZENIACH. To wg mnie najlepsza metoda, do której doszłam sama – podpierając się swoją naturalną skłonnością do wyszukiwania ukrytych znaczeń w słowach lub ich etymologii. Najlepsza – bo działa bardzo indywidualnie; samemu można zdecydować, z czym kojarzą się nam na przykład słowa: dogwood, larch, sorb, swift, starling czy sparrow. Już wyjaśniam, co to i jak to działa.
Pierwsze trzy słowa są nazwami drzew, a kolejne trzy – nazwami ptaków. Jak je zapamiętałam?
Dogwood to dereń. Zatem pies (dog) sika pod dereniem ;- )
Larch to modrzew. Co mam na larch? „larch” brzmi jak „large” (ogromny) więc:  ogromny modrzew.
Jadł ktoś sorbet z jarzębiny?! Nie zachęcam, nie sprawdziłam jak jarzębina działa na organizm ludzki, ale jeśli nic nie stoi na przeszkodzie by zapamiętać wyrażenie: sorbet z jarzębiny :- ) (sorb – jarzębina)

 

Jack Wróbel, Michael Starling i Taylor Jerzyk

 

 

czyli pora  na nazwy ptaków.  Michael Starling… zna ktoś tego pana? A jeśli przedstawię go bardziej po polskiemu? Michał Szpak? I wszystko jasne! Pod hasłem Taylor  Jerzyk kryje się oczywiście Taylor Swift! A Jack Wróbel to Jack Sparrow z „Piratów…” czyli pirat z…wróblem na ramieniu.
Czy nie prościej? Zauważyliście, że z zapamiętywaniem imion i nazwisk znanych ludzi nie mamy problemu? Wykorzystajmy to w nauce języka!
Tu zależy wszystko od Waszej wyobraźni. Nie ma ograniczeń! Mało tego: im bardziej abstrakcyjne skojarzenia tym lepiej! Łatwiej je będzie zapamiętać.

Słowo jesion (ash) zapamiętałam w sposób znany tylko mnie :- ) Po prostu jesion skojarzył mi się z szarym płaszczem –jesionką, który jest popielaty podobnie jak popiół (ash).

 

Inne plusy tej metody:
O ile nie zachęcam jakoś bardzo do nauki tak dzikich słów jak jerzyk, dereń, czeremcha itp., bo tych słów przeciętny uczący się nie używa się zbyt często, to po pierwsze ;
– możesz sprawdzić, jak dany zwierz czy roślina rzeczywiście wygląda (zachwyciłam się linnetem czyli dzwońcem a samo słowo linnet skojarzyło mi się natychmiast z limonką i żółtym kolorem),
– możesz sprawdzić co jeszcze znaczy dane słowo! Jak wiesz, w angielskim niemal każde słowo ma też inne znaczenia! Np. wspomniany ash znaczy również popiół (i znów można zapamiętać np. ‘Ashes to ashes’…- wypowiadane na amerykańskich pogrzebach „Z prochu powstałeś w proch się obrócisz”…w dodatku pochowany w jesionce) a lime (lipa) oznacza też wapno.
Można też łączyć te dwa znaczenia! Np. popiół leży pod jesionem  :- )

 

– Two jackdaws, please. With milk and sugar!

 

Teraz spójrzcie na takie słowa jak osika, wiąz, kawka  ….i zdecydujcie z czym  możecie je skojarzyć ;- )

Fajnej nauki! :- ) Dajcie znać, jak to działa u Was!



Jeśli uważacie ten post za wartościowy, udostępnijcie go na swoim FB, niech więcej osób przeżyje eurekę!