Mieliście już podejście z robieniem domowej pizzy? My (tzn. mąż i ja) tak i nie był to udany eksperyment. Dopiero po kilku latach mieliśmy ochotę spróbować znowu :- ) Eksperyment się udał! I to przepysznie!

Oto czego potrzebujesz na 1 dużą pizzę (wychodzi ok. 6 średnich kawałków) CIASTO BEZ SKŁADNIKÓW:

– 250g mąki pszennej (niebawem będę próbować z innymi rodzajami mąki)
– 125 ml (czyli 0,5 szkl.) ciepłej wody
– 30 ml oliwy z oliwek (lub innego oleju)
– 0,5 opakowania suszonych drożdży  (1 opak.= 7g tu potrzebujesz 3,5)
– 0,5- 1 łyżeczka soli

Składniki:
– oczywiście dowolne, ale wcześniej warto przygotować sos pomidorowy. Ja zazwyczaj robię go z przecieru, suszonych pomidorów (w oleju) bazylii, oregano, czosnku.

1. Mąkę można przesiać ale nie trzeba. Wymieszać ze suchymi składnikami czyli solą i drożdżami. Po chwili dodać pozostałe składniki i zacząć wyrabiać ciasto. Ma mieć elastyczną strukturę.
   I tyle! Teraz są dwie drogi i każda jest dobra:
   – ciasto można odstawić w ciepłe miejsce na określony czas (np. nie masz czasu natychmiast jej piec)
   – ciasto można rozwałkować od razu i wyłożyć na blachę.

Tak czy owak: ciasto rozwałkowujesz (my używamy do tego rąk, przyznaję, że raz byliśmy blisko kształtu okrągłego :- )  ) dodajesz dowolne składniki (nie zapomnij posmarować sosem)  i wykładasz na papier do pieczenia, na dużą płaską blachę.
Wkładasz do pieca nagrzanego do 230 stopni i pieczesz ok. 11 minut.  Gotowe! I pyszne!

Wskazówki:
– ciasto na pizzę można zamrozić i wykorzystać kiedy indziej.
– ja do ciasta dodaję ostropestu plamistego, czasem czarnuszki – by było zdrowsze.