Ludzie, którzy chcą jakiegoś wzrostu, często czytają książki – i dotyczy to również chrześcijan, a także wszystkich osób zainteresowanych budowaniem swojego wewnętrznego człowieka :- )  Dobra książka nie jest zła – chociaż kocham Biblię i właściwie mogłaby mi ona wystarczyć za wszystko, lubię czytać książki o doświadczeniach z Bogiem, albo o czyimś punkcie widzenia na tematy, które są mi bliskie. Nie muszę się zgadzać ze wszystkim, ale często wyłapuję jedno jedyne zdanie, które zostaje w mojej głowie- często jest to zdanie , które jest jakby dla mnie, na chwilę obecną, jest odpowiedzią na to, z czym wcześniej przyszłam do Boga  – bo Bóg również odpowiada w taki sposób :- )
Książki z duchową treścią są też rewelacyjnym prezentem dla  bliskich nam osób. Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na prezent, może znajdziecie coś dla siebie pośród moich propozycji?
Dzisiaj przedstawię Wam tylko 4 książki – każda nieco inna. Ale dobre na dobry początek :- )

 

„Jezus” autor:  James Martin.  Zapewne nigdy nie kupiłabym tej książki, gdyby nie…. okładka. Jest to tak piękne wydanie, że aż byłam ciekawa treści!
O Jamesie Martinie pisze na okładce tak: „James Martin jest amerykańskim jezuitą (..)Martin często wypowiada się w mediach krajowych i międzynarodowych(..)”.

Dalej, wypowiedź Scott’a Hahna (teologa i biblisty):

To nie jest książka o pielgrzymce. To jest pielgrzymka, a my wyruszamy w nią w towarzystwie wspaniałego gawędziarza. Nie miałem ochoty jej zakończyć.

Szczerze powiedziawszy:  ja też nie. Martin opowiada swoją podróż po Izraelu i wszystkich miejscach, w których bywali >biblijni bohaterowie< w taki sposób, jakby miał Cię tam, u swego boku, w dodatku w sandałach. Kiedy opisywał Jezioro Galilejskie, miałam wrażenie, że stoję nad nim z Martinem i myślimy o tym samym: o Jezusie i wielu aspektach Jego życia na ziemi. Opisy James’a Martina są o tyle prawdziwe, że są sumą jego przemyśleń. Dodając do tego pewną wiedzę historyczną, przenosi nas w życie ówczesnej Jerozolimy , która tętni życiem. Martin jest jakby obserwatorem, świadkiem, opowiadającym bez zadufania – za to wkręca Cię w klimat tych wszystkich historii w sposób niezwykle obrazowy.

Dla kogo? Dla każdego, kto jest na początku swojej drogi i chciałby bardziej oswoić Jezusa. Chciałby zdobyć zachętę, by myśleć o Nim częściej. I cieplej :- )

„Halo, pan Bóg? Tu Anna…”  autor: Fynn. Po prostu. Bo ta książka jest cudownie prosta i mądra. Jezus powiedział: Kto chce wejść do królestwa Bożego, musi stać się jak dziecko.  Na przykład tytułowa Anna, kilkuletnia dziewczynka z mnóstwem ciekawych pytań i spostrzeżeń!

Wszystko jest dowodem na pana Boga. I to ten nadmiar właśnie stawał się trudny do opanowania.”

Anna szuka Boga szczerze, całym sercem, po dziecięcemu, a jej proste prawdy są tak bardzo…prawdziwe!

„ Ludzie, kiedy idą do kościoła mierzą pana Boga z wierzchu (…) A nie wchodzą do środka i nie mierzą pana Boga od środka”.

Niejeden dorosły zaduma się nad licznymi mądrościami Anny :- ) Ja mam na zielono poznaczoną całą książkę :- )

Dla kogo? Dla rozumnych dzieci, rozumnych rodziców, które są Boga ciekawe i chcą Go przyjąć i pojmować tak, jak pisał o tym Jezus :- )

„Sekrety Biblii” autor Alfred J. Palla – Autor studiował historię specjalizując się w historii starożytnej pod kierunkiem prof. Aleksandra Krawczuka. W USA skończył studia magisterskie na wydziale teologii biblijnej Andrews University a następnie studia doktorskie w Fuller Theological Seminary w Kalifornii. Jest autorem licznych książek z zakresy historii starożytnej i tematyki biblijnej.

I to w „Sekretach Biblii” znajduje swoje odzwierciedlenie. Te ponad 300 stron to bardzo dużo konkretnej wiedzy, faktów, konkretnych dat i odniesień. Autor porusza (i wiele wyjaśnia) wiele tematów jak np. Dwa opisy potopu, Dawne przekłady Biblii, Zeloci i Esseńczycy, Skąd się wziął nasz alfabet, Kiedy powstały pierwsze ewangelie. Itd.

Dla kogo? Dla każdego, kto chce mieć kawałek wiedzy historycznej, takiej od podstaw po bardziej złożone zagadnienia.

“E-mail od Pana Boga do dzieci” autor: Cc&C. Cloninger. Gdy po raz pierwszy natrafiłam na tę książkę, nie mogłam się od niej oderwać! A wszystko to dzięki dwom rzeczom: formie i treści. Książka ma formę wiadomości e-mail na każdy dzień roku i to jest rewelacyjne! Zazwyczaj e-mail zaczyna się Drogie dziecko :- ) I dalej…bardzo prosty, bardzo dostępny język -jakby Pan Bóg po prostu szeptał człowiekowi do ucha najważniejsze rzeczy jego, ludzkim językiem. A szepcze o: miłości, trudnościach, Jego wsparciu, nadziei, przyjaźni, odwadze, serdeczności itd. Książka wysoce motywacyjna :- )
Co jeszcze bardziej rewelacyjnego: możesz kupić też “E-mail od Pana Boga do kobiet”, “E-mail od Pana Boga do mężczyzn” , E-mail od Pana Boga do nastolatków”, “E-mail od Pana Boga do młodzieży” :- ) Świetny prezent. Niestety nie mam jej w domu, rozdałam wszystkie :- ) Ale wygląda to tak– KLIK.

Spodobała Ci się któraś z tych propozycji? A może już którąś znasz??